co prawda podobnie napisałem przy w wątku o podświetleniu dywaników ale chyba właściwszym będzie tu bo ja chciałem zrobić tak jak w fabryce i dlatego przepraszam że w dwóch wątkach ale wczoraj byłem zły i stąd napisałem też tam, a teraz do rzeczy- mam problem bo po zamontowaniu pinu w kostce b pin 50 i po wkręceniu drugiego kabelka do masy(która wkręciłem do elementu metalowego nad kolumna kierowniczą były nagwintowane dwa otwory)przestały mi świecić lampki sufitowe, nie świeciło podświetlenie włącznika świateł i zapalniczki oraz był brak zapłonu przekręceniu kluczyka w stacyjce również nie otwierała się klapa bagażnika oczywiście lampka podświetlenia nóg też nie działała no i oczywiście nie chciał zapalić . Dopiero jak odkręciłem masę (tę od podświetlenia nóg) wróciło wszystko do normy. Z tą normą to właśnie jeszcze jedno pytanie mam alarm fabryczny i teraz zauważyłem że po zamknięciu samochodu podświetla się przycisk od awaryjnych (takie słabe podświetlenie) a po włączeniu alarmu zaczyna pulsować tak jak dioda w drzwiach. Pytanie co zrobiłem nie tak że nie działało podświetlenie nóg że już nie wspomnę o tym że nie było zapłonu oraz podświetlenia właczika świateł i nie działały lampki sufitowe? Sprawdziłem podłączenie i teoretycznie wszystko polutowałem dobrze, masę zrobiłem na jednym przewodzie do wszystkich lampek. I co jest z tym podświetleniem przycisku od awaryjnych. A dla upewienia się kostka B to jest ta biała w OIIFL? A i w lapce przewód idący od kostki B wpinamy po lewej stronie lampki tam gdzie jest (chyba to jest)opornik , a przewód idący od masy do prawej strony lampki, dtrony podają tak jakbyśmy patrzyli do wnętrza lampki? Pytam bo chce sie upewnić na sto procent.
uff jeszcze raz na spokojnie sprawdziłem lutowanie i wyłapałem że mam mase chyba niedokręconą oraz na nowo wlutowałem przewody i pomogło, wszystko ładnie działa łącznie z przygasaniem z maxi dota tylko jeszcze odnośnie tego przycisku od awaryjnych czy tez wam świeci po wyłączeniu świateł(to świecenie to takie delikatne jarzenie) oraz czy mruga po załączeniu alarmu?
mruga ale cały czas razem z diodą od alarmu tą umieszczoną w drzwiach kierowcy, jeszcze sprawdzę u teścia czy jest tak samo ale Enriquez pocieszył mnie że nic nie poprzestawiałem
Czy ktoś mógłby potwierdzić, że jest to prawidłowy numer kabelka z pinem do CECM w O2 FL ?
Ja moge potwierdzić, bo dzisiaj kabelek o takim numerze wpiąłem w wtyczkę B pin nr 50 w moim BordNetz-ie. Z drugiej strony paski LEDowe z IP65 (niby wodoodporne)
Żeby było śmieszniej po zakodowaniu wszystkiego (w moim 1k0 937 087 D znalazłem 3 czy 4 bity z opisem footwell) co się dało i różnych kombinacji tychże bitów pomiędzy b50 a masą cały czas 0,264V. Zwątpiłem i gdy już miałem rozbierać wtyczkę coś mnie tknęło żeby kilka razy przekręcić kluczyk - nie rozumiem dla czego, ale po tej czynności zaczęło działać
Ma pod warunkiem, że CE nie ma zabezpieczenia wbudowanego (i nie da więcej prądu niż ileś, później wykryje że jest zwarcie i odetnie obwód).
Jeśli nie ma czegoś takiego musiałbyś zastosować bardzoszybki bezpiecznik do elektroniki (bo inaczej w przypadku zwarcia czas zadziałania bezpiecznika będzie na tyle długi że uwalisz tranzystor wyjściowy).
Samo CE też wisi na jakimś bezpieczniku napewno.
zielarzlol, zdjęcie tej osłony to może 5min roboty a jest zdecydowanie wygodniej ułożyć kabelki. Pamiętaj żeby dobrze przymocować wiązkę bo będzie stukać na dziurach :P
Sprzedam silikon do pokrywy rozrządu CDAA, CDAB, CCZA - D174003A2 - info na PW
Dzisiaj robiłem pierwsze przymiarki - nie widzę sensu ściągać tej całej dużej osłony pod kierownicą.
Wystarczy wyjąć wygłuszenie i mamy bardzo przyzwoity dostęp do wtyczek modułu CE.
Zauważ tylko, że wygłyszenie jest przyciśnięte włąśnie tą osłoną (zblokowane między osłoną a rurkami od nawiewów). Z drugiej strony (od tyłu) jest wciśnięte na taki bolec. Całość jest wykonana u mnie ze styropianu, więc może raz albo dwa uda się je wyjąć...
Zdjecie osłony to 5 minut - trzeba odkręcić 5 śrub i wypiąć gniazdo od VCDS.
U mnie to wygłuszenie jest wykonane z jakiegoś filcu - jest bardzo elastyczne. Poza tym cała duża osłona na dole ma spore luzy.
Na prawdę nie widzę sensu - trzeba ściągnąć dwie listwy ( u mnie dodatkowo w jednej jest zamontowany przycisk od LPG ), wyjąć włącznik świateł, odkręcić kilka śrub i jeszcze odpiąć gniazdo diagnostyczne.
Podsumowując - podałem rozwiązanie dla kogoś, kto nie chce rozbierać połowy auta.
Podobnie jak i z puszczeniem kabli na tył. Mi wystarczy przepchnąć je pod wykładziną, zamiast ściągać osłony progów.
Komentarz